W zeszłym roku poczta na Alasce otrzymała ponad 600 tys. listów adresowanych do Św. Mikołaja. Co się z nimi dzieje?
Zgodnie z rozporządzeniem Franka Hitchcocka (Zarządzającego Pocztą w drugiej dekadzie XX wieku) wszystkie listy adresowane do Świętego Mikołaja są otwierane. Pocztowcy czytają je i odpisują wszystkim dzieciom. Zdarza się też, że rodzice piszą odpowiedź na listy swoich dzieci i korzystając ze świątecznego programu poczty, listy trafiają do dzieci ze stemplem np. urzędu pocztowego miasta Santa Claus w stanie Indiana.
Jak twierdzą przedstawiciele US Postal Service, listy do Świętego Mikołaja są bardzo ważne, gdyż stanowią jedną z ostatnich niewinnych rzeczy na tym świecie.
źródło: Augusta Chronicle
źródło zdjęcia: www.sxc.hu