Podczas szczytu rosyjsko-niemiecko-francuskiego w Compiegne pod Paryżem Francja i Rosja podpisały umowy w dziedzinie transportu i lotnictwa o wartości 10 miliardów dolarów.
Prezydent Rosji Władimir Putin zapewnił, że ambicje ekonomiczne Rosji i jej potęga jako dostawcy surowców energetycznych nie są zagrożeniem dla jej europejskich partnerów.
– Zamierzamy wypełnić wszystkie zobowiązania wobec naszych europejskich partnerów, jeśli chodzi o dostawy surowców energetycznych – oświadczył Putin na konferencji prasowej głów Państw. – Zasoby gazu w złożu Sztokmanowskim zagwarantują 50 do 70 lat dostaw dla Europy – mówił Putin.
Merkel podkreśliła na konferencji, że współpraca rosyjsko-europejska "powinna być oparta na założeniu, iż obie strony są godnymi zaufania partnerami", bo tylko wówczas przyniesie korzyści wszystkim.
Jacques Chirac, Angela Merkel i Władimir Putin mają całkiem zbliżone stanowiska w najważniejszych kwestiach polityki międzynarodowej. Kraje te zamierzają wspólnie działać na rzecz przestrzegania przez Iran traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.
Więcej rozbieżności może być w kwestiach ekonomicznych, zwłaszcza w dziedzinie przemysłu lotniczego.
Więcej: pb.pl, 25.09.2006