Pod koniec lipca NSA będzie rozpatrywał sprawę zachodniej obwodnicy Lublina, będącej częścią drogi ekspresowej S19. Przeciwko jej planowanemu przebiegowi protestuje m.in. Krzysztof Cugowski.
Konfliktowy odcinek ma długość 8,5 km i znajduje się między węzłami Płouszowice i Konopnica. Protestujący domagają się odsunięcia go o kilkanaście kilometrów od Lublina. Zdaniem prezesa lubelskiego oddziału GDDKiA, Janusza Wójtowicza, pomysł ten do najlepszych nie należy. Tak bardzo oddalona od miasta droga nie społniałaby swojej funkcji. Przede wszystkim nie byłaby w stanie odciążyć stolicy regionu od części ruchu nietranzytowego, który obecnie skupia się na ulicach miasta.
Sprawa trafi 26 lipca na wokandę NSA. Jedak nawet przy pomyślnym dla GDDKiA jej rozpatrzeniu, do wykupu wciąż postaje kilkuset działek, na których mieści się 59 budynków, w tym 10 młodszych niż 10 lat. Szacuje się, że kwota potrzebna do wykupu nieruchomości jest rzędu 35-40 mln zł, podczas gdy GDDKiA posiada na ten cel 6 mln zł. Zanim uzbiera resztę, ceny na pewno sporo wzrosną.
e-logistyka.pl
