Strona główna Wiadomości Logistyka Bank Pocztowy na giełdzie

Bank Pocztowy na giełdzie

 Podczas gdy inne banki w kryzysie dostały zadyszki, Bank Pocztowy, który w 75 proc. należy do Poczty, a w 25 do PKO BP, złapał wiatr w żagle. W rok dynamika rachunków osobistych wyniosła 30 proc., depozytów — 120 proc., kredytów — prawie 190 proc. Oczywiście stachanowskie osiągnięcia są w dużej mierze efektem niskiej bazy. Tyle że przykładowo kredytów mieszkaniowych bank w miesiąc sprzedaje obecnie tyle, co w całym 2008 r. (70 mln zł). Wartość portfela hipotecznego podwoiła się do 400 mln zł. Mało? Udział banku w nowej sprzedaży kredytów, w ramach programu "Rodzina na swoim", wynosił w ostatnich miesiącach około 10 proc. A przecież mówimy o mikrusie z końca trzeciej dziesiątki banków! Po kredyty gotówkowe codziennie przychodzi do Pocztowego około tysiąca chętnych.

— Skorzystaliśmy na tym, że inne banki albo wycofały się z kredytów, albo mocno ograniczyły sprzedaż — mówi Tomasz Bogus, od niedawna p.o. prezesa Pocztowego. 

Źródło: pb.pl

Exit mobile version