Do 2018 roku ma powstać odcinek łączący Moskwę z Sank Petersburgiem. O zadanie wybudowania szybkiej kolei na tym odcinku walczą firmy z Europy, Korei Południowej i Chin. Pomijając aspekt finansowy to pierwsza taka inwestycja w Rosji. Dlatego Rosjanie liczą na doświadczenie firm, które zgłosiły się do przetargu.
Dopiero we wrześniu lub październiku poznamy listę tych, którzy zostali wybrani z tej grupy do dalszych negocjacji. Inwestycja została podyktowana zwycięstwem w rywalizacji o organizację piłkarskich mistrzostw świata w 2018 roku. Z tego wynikają zobowiązania Rosjan, jak wybudowanie sprawnej komunikacji na odcinku łączącym miasta, w których odbędą się mecze.
Zwycięzca przetargu będzie zarządzał odcinkiem przez 30 lat. A póki co Rosjanie szukają środków na sfinansowanie tej inwestycji.