Wzrost światowych cen ropy w sposób szczególny odbił się na branży lotniczej. Przewoźnicy zaczynają myśleć o konsolidacji w celu obniżenia kosztów. Ostatnio dyskusję podjęli przedstawiciele American Airlines i British Airways. 
American i BA postanowili funkcjonować na trasach transatlantyckich jako jeden przewoźnik. Ich zamierzeniem jest koordynacja lotów oraz cen biletów. Przeciwko tym działalniom protestuje Sir Richard Branson, właściciel Virgin Atlantic. Wystosował nawet specjalne listy do kandydatów na stanowisko prezydenta Stanów Zjedoczonych.
Zdaniem VA, jeśli do połączenia dojdzie, współpracujący przewoźnicy opanują 63. proc. lotów z Heathrow do nowojorskiego lotniska JFK, 66 proc. lotów do Chicaga i aż 82 proc. do Bostonu.
Virgin uważa, że działania BA i American doporowadzą do powstania monopolu i de facto podwyższenia cen biletów.
źródło: Marketplace
źródło zdjęcia: Virgin Atlantic
