Od początku roku rząd wypłacił znacznie mniej pieniędzy niż planowano.
W styczniu wykorzystaliśmy zaledwie 219 mln zł z funduszy strukturalnych, a w lutym niewiele więcej, bo 261 mln zł. Największe płatności nastąpiły w grudniu, kiedy wypłacono 780 mln zł dotacji- czytamy w Rzeczpospolitej.
Rząd planuje, że do końca 2006 roku, wydane zostanie ponad 40 proc. ( 13,6 mld zł) dostępnych na lata 2004 – 2006 funduszy. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zamierza dyscyplinować resorty i agencje, by szybciej wykorzystywały pieniądze. Powstał na specjalny plan kiedyi ile, instytucje odpowiedzialne za przyznawanie funduszy strukturalnych, muszą w tym roku wydać. Jeżeli plan (o ile zostanie przyjęty przez rząd) nie zostanie zrealizowany w tym roku, najpewniej niewykorzystane środki przepadną w następnych latach. Fundusze strukturalnemuszą być wydane w ciągu dwóch lat od ich przyznania. Od początku członkostwa w Unii wydaliśmy 9 proc. z 34 mld zł funduszy strukturalnych dostępnych na lata 2004 – 2006.
Najgorsza sytuacja jest w transporcie. Do tej pory nie ma specjalnego konta, z którego przekazywano by środki na transport. Od początku roku nie wypłacono ani złotówki z tego programu. Aby nie stracić części dotacji, w tym roku należy wydać przynajmniej 90 mln euro, a w dwóch następnych latach płatności powinny przekroczyć miliard euro.
Pieniądze z programu transportowego nie są wykorzystywane, ponieważ ministerstwa Finansów i Rozwoju Regionalnego nie uzgodniły jeszcze systemu wypłat. Kolejnym powodem, są opóźnienia w realizacji projektów, z powodu nowelizacji ustawa o zamówieniach publicznych. Jeśli w połowie roku nie zaczniemy efektywniej wykorzystywać funduszy strukturalnych, będzie to oznaczało, że program naprawczy przygotowany przez rząd nie zadziałał.
Następny problem to rozliczanie dotacji z Komisją Europejską. Po wypłacie środków w kraju powinniśmy starać się o ich zwrot z Brukseli. Jednak w styczniu i lutym do Brukseli nie trafił żadnen wniosek o wypłatę funduszy strukturalnych. Ministerstwo Finansów powołuje się na bliżej nieokreślone bariery formalnoprawne, o których nic nie wie Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.
MAGDALENA KOZMANA
Więcej: Rzeczpospolita, 21.03.06