O ponad 1 proc. spadła wczoraj w Londynie cena ropy naftowej. Bodźcem były dobre wiadomości, które napłynęły z Iranu.
Rzecznik rządu poinformował, że prezydent Mahmud Ahmadineżad wystosował list do prezydenta USA George’a W. Busha, mający prowadzić do rozwiązania problemów "związanych z obecną sytuacją na świecie". Chodzi o kontrowersje dotyczące programu nuklearnego Iranu. Baryłka ropy Brent kosztowała w Londynie na zamknięciu notowań 70,21 dol. Staniały metale. Większa przecena dotyczyła m.in. miedzi (2,6 proc.), cynku (4,1 proc.) i srebra (spadek o 2,3 proc.).
krak., a.s.
Więcej: Rzeczpospolita, 09.05.2006