Prawie wszyscy kolumbijscy kierowcy przystąpili do strajku. Wyrazili w ten sposób swoje niezadowolenie związane z wysokimi cenami ropy, nadpodażą ciężarówek i niewypłacalnymi kontrahentami.
Za pokojowy strajk odpowiada związek kierowców AAC. Podobnie jak w Polsce i Hiszpanii, kierowcy zatrzymali swoje samochody na poboczach dróg. Zdaniem organizatorów w proteście wzięło udział 90 proc. ciężarówek.
źródło: Colombia Reports