Nie tak dawno temu pisaliśmy o strajku kolejarzy Przewozów Regionalnych na Śląsku i chociaż dostali oni podwyżkę, to jednak dużo mniejszą, niż się spodziewali.
Związkowcy domagali się 280 złotych podwyżki, a wywalczyli zaledwie 120 złotych. Zapowiadany strajk może nie być ostatnim. Jeśli w przeciągu tygodnia kolejarze nie dogadają się z zarządem protest powtórzą.
Co więcej na uzyskaną już podwyżkę marszałkowie czterech województw nie chcą wyłożyć pieniędzy. Rządają od Przewozów Regionalnych powiększenia straty spółki. Związkowcy i w tej sytuacji nie siedzą z założonymi rękami. Zgłosili oni doniesienie do prokuratury o szkodliwym działaniu marszałków na sytuację Przewozów Regionalnych.