Zagraniczni fani, którzy planują przyjechać do Polski samochodem i przemieszczać się od stadionu do stadionu mogą się mocno zdziwić, gdy okaże się, że nie wszystkie nowe drogi zostały skończone, a stare nie są zbyt komfortowe. Prędkość, jaką mogą rozwijać samochody na większości polskich dróg zawiera się w przepisach dla obszaru zabudowanego, a i dla osób niekoniecznie biorących to pod uwagę mamy smutną wiadomość. Już dawno pisaliśmy o tym, że przyczyną wysokich statystyk wypadków w Polsce jest fakt, że większość lokalnych dróg, to drogi jednojezdniowe.
Jednak najważniejszą informacją dzisiejszego dnia jest deklaracja, że po Euro drogi zostaną dokończone. Na potwierdzenie tych słów ma być to, że przychodzi czas rozliczeń, a bez ukończenia inwestycji pieniądze z niektórych źródeł po prostu nie popłyną.
A propos pieniędzy, to od dziś odcinek autostrady A2 na odcinku od Tomyśla do granicy z Niemcami jest płatny. Chociaż swobodnie można powiedzieć, że autostrad mamy praktycznie najmniej w Unii Europejskiej, to każdy odcinek mamy dobrze wyceniony. Kierowcy osobówek muszą przygotować 17 zł, czyli około 20 gr, aby móc przejechać ten odcinek autostrady. Warto dodać, że za przejazd całą autostradą zapłacimy 59 złotych.
