Niewielkie magazyny klasy A powstają blisko centrów miast

Waimea Holding wprowadza na rynek Moduły Magazynowo Produkcyjne. W całym kraju zbuduje kilkadziesiąt wysokich na 10 m. budynków klasy A, o całkowitej powierzchni 7 – 15 tys. mkw., podzielonych na małe moduły od 300 do 1000 mkw. Pierwsza inwestycja powstaje w Bydgoszczy. Generalnym wykonawcą została firma W.P.I.P.

MMP w Bydgoszczy zaoferuje najemcom 11 tys. mkw., podzielonych na 19 modułów. Każdy z nich będzie składał się z 530 mkw. powierzchni magazynowej oraz 85 mkw. biurowo-socjalnej. Część socjalna będzie wykończona pod klucz, a nad biurem znajdzie się dodatkowa antresola, do wykorzystania zależnie od potrzeb użytkowników. Do każdego modułu przynależeć będą trzy miejsca parkingowe. Dodatkowo właściciele MMP, najemcy oraz ich goście będą mogli skorzystać z miejsc na ogólnodostępnym parkingu. Wszystkie Moduły Magazynowo Produkcyjne będą przystosowane do instalacji ładowarek dla samochodów elektrycznych. Ukończenie inwestycji planowanie jest na końcówkę tego roku. Wśród najemców bydgoskiego MMP znajdą się m.in.: lider rynku RTV i AGD, operator logistyczny oraz duży dystrybutor materiałów budowlanych. Kolejne obiekty powstaną w Kajetanach pod Warszawą, Poznaniu oraz Gdańsku.

Na wynajem i na sprzedaż

Dzięki Modułom Magazynowo Produkcyjnym małe i średnie przedsiębiorstwa będą mogły prowadzić działalność we własnych magazynach. Wcześniej było to bardzo trudne albo wręcz niemożliwe, bo jak mówi Adrian Biesaga, dyrektor ds. rozwoju w Grupie Kapitałowej Waimea Holding S.A., na rynku brakowało odpowiednich budynków. Dostępne obiekty często nie spełniały warunków sanitarnych czy przepisów przeciwpożarowych. – MMP to obiekty tej samej klasy, co duże parki magazynowe, o wysokości 8 – 10 m., jednak dostosowane do wymagań i możliwości mniejszego biznesu. Przedsiębiorca może u nas kupić albo wynająć jeden moduł albo jego wielokrotność, ponieważ każdy z nich jest oddzielnym lokalem i posiada własną księgę wieczystą. MMP są dostosowane również do prowadzenia działalności produkcyjnej – wyjaśnia Adrian Biesaga.

Inwestorzy, decydując się na zakup MMP od Waimea Holding S.A., będą mogli równocześnie skorzystać z profesjonalnej usługi zarządzania nieruchomością oraz wsparcia w pozyskaniu finansowania czy komercjalizacji powierzchni. Wynajem modułów możliwy jest już na okres od trzech lat. Nietypową na rynku magazynowym, ale bardzo korzystną dla najemców sytuacją, jest czynsz naliczany w złotówkach, dzięki czemu nie ponoszą oni ryzyka walutowego.

Inwestycja lepsza niż mieszkanie

Niewielkie nowoczesne magazyny powstające w dobrze skomunikowanych, miejskich lokalizacjach to doskonała inwestycja, nie tylko dla zagranicznych funduszy, ale również inwestorów dysponujących mniejszym kapitałem. Wystarczy 1,5 mln zł, żeby stać się właścicielem MMP. Moduły Magazynowo Produkcyjne, przynosząc do 7 proc. zysku rocznie, są alternatywą dla słabo oprocentowanych lokat oraz coraz droższych i wymagających stałego doglądania mieszkań na wynajem. Lokowanie w magazyny jest proste, bezpieczne i, co równie ważne, zyskowne. Od kilku już lat rynek nowoczesnej powierzchni przemysłowej i magazynowej nad Wisłą rośnie w rekordowym tempie, a popyt przewyższa podaż. Polska lokuje się w europejskiej czołówce, wśród takich państw, jak Niemcy czy Holandia.

Nowy koncept oferowany przez Waimea Holding jest odpowiedzią na bieżące potrzeby wybranej grupy najemców. – Zapotrzebowanie na miejskie formaty magazynowe związane jest z dynamicznym rozwojem średnich i małych firm z branży e-commerce, opakowań, dystrybutorów produktów codziennego użytku i małej produkcji, które poszukują mniejszych powierzchni, łączących w sobie funkcje magazynu, biura i często też powierzchni wystawienniczej – mówi Anna Głowacz, Dyrektor Działu Industrial w firmie doradczej na rynku nieruchomości komercyjnych Axi Immo. Podobnego zdania jest Adrian Biesaga, który podkreśla, że niewielkie miejskie magazyny to trend napędzany przez rosnącą branżę e-commerce. – Sklepy internetowe, konkurując między sobą, starają się minimalizować czas dostawy do klienta, jednocześnie nie podnosząc jej kosztów. Żeby to uzyskać, e-handlowcy muszą składować swoje towary w niewielkich magazynach, zlokalizowanych w obrębie miast – wyjaśnia Adrian Biesaga. – Wygodne miejskie lokalizacje, z dostępem do pracowników i transportu miejskiego, przyciągają również start-upy, firmy kurierskie oraz duże firmy, które potrzebują mniejszych powierzchni do obsługi lokalnych rynków.