12.4 C
Warszawa
poniedziałek, 25 września, 2023

Sądy Rejonowe wyceniają pracę ochroniarzy poniżej płacy minimalnej

Co więcej, tylko w jednym przypadku – sądu w Legnicy – zamawiający w specyfikacji zamówienia zawarł wymóg zatrudnienia na umowę o pracę. Cóż z tego, skoro zrobił to bez podania wymiaru etatu, a przy tak rażąco nisko skalkulowanym budżecie wykonawca nie ma możliwości zapewnienia zarówno wysokiej jakości usługi, jak i bezpieczeństwa zatrudnionym pracownikom. W wyżej wskazanych przypadkach cena stanowiła aż 90% wagi przy wyborze oferty – to absolutnie niedopuszczalne, by sądy nie stosowały się do ustawowych wymogów w zakresie wynagrodzenia. Niskie stawki niechybnie mogą przełożyć się na jakość świadczonych usług ochrony, a w instytucjach o takiej powadze jak sądy, zdecydowanie nie powinno to mieć miejsca.


Tego typu praktyki można uznać za przykłady nieodpowiedzialności ze strony sądów, które rozstrzygają przetargi w oparciu o rażąco niskie stawki. Warto zwrócić uwagę, że nawet jeśli wykonawcy zdecydują się zatrudnić pracowników na umowy zlecenia, mieszcząc się w ten sposób w budżecie przewidzianym na usługę, to od 1 stycznia na wszystkie umowy zlecenia naniesiony zostanie obowiązek odprowadzania składek do ZUS do wysokości minimalnego wynagrodzenia.


Oznacza to, że zamawiający będą i tak musieli renegocjować obecnie trwające kontrakty. Z uwagi na to przedstawiciele instytucji wymiaru sprawiedliwości powinni usiąść do rozmów jak najszybciej, ponieważ nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych, która weszła w życie 28 sierpnia 2015 roku, nakłada na nich obowiązek waloryzacji umów w momencie ogłoszenia przepisów zmieniających koszty wykonywania zamówienia.


Rzetelny zamawiający powinien konstruować budżet w ten sposób, by partner realizujący zamówienie mógł zagwarantować wynagrodzenie na poziomie ustawowego minimum. Tyczy się to również sytuacji zmiany kosztów pracy – m.in. w związku z podniesieniem stawki płacy minimalnej czy ubezpieczenia społecznego – gdzie należy odpowiednio waloryzować wynagrodzenie. Tylko w ten sposób można zbudować solidne podstawy współpracy, które wzmacniają przedsiębiorstwa i tym samym stabilizują rynek pracy.


„Zamówienia na usługi ochrony sądów z Bielska Podlaskiego, Legnicy czy Nysy to kolejne przykłady, w których nie respektowana jest płaca minimalna. Wybór ofert – w których praca jest wyceniana poniżej ustawowego wynagrodzenia minimalnego – negatywnie wpływa na cały sektor zamówień publicznych oraz rynek pracy. W związku z tym powinny być one automatycznie odrzucane. Ciekawe czy pracownicy ochrony – otrzymujący tak niskie honorarium – będą wystarczająco zmotywowani do zapewnienia wymaganego bezpieczeństwa w instytucjach sądowych? Podmioty publiczne, zwłaszcza reprezentujące władzę sądowniczą, nie powinny utrwalać patologii w sektorze zamówień publicznych, oczekując jak najniższych kosztów pracy. Takie działania destabilizują bieżącą działalność przedsiębiorców, a na dłuższą metę godzą w interes społeczny. Każda praca wymaga godziwego wynagrodzenia, dlatego ważne jest, aby szanować prawo i gwarantować wykonawcom uczciwe stawki, co przekłada się na bezpieczeństwo zatrudnienia pracowników” – komentuje Marek Kowalski, Przewodniczący Rady Zamówień Publicznych przy Konfederacji Lewiatan.


Podwyższenie płacy minimalnej czy uwzględnienie w budżetach kosztów m.in. ozusowania umów zleceń to niezbędne działania mające na celu poprawę jakości polskiego rynku pracy. Służy temu również waloryzacja wynagrodzeń wykonawców w przypadków zmiany kosztów wykonywania zleceń.


„Waloryzacja kontraktów jest skutecznym rozwiązaniem zabezpieczającym interes wszystkich stron. Dzięki niej wykonawca ma gwarancję wzrostu wynagrodzenia za zlecenie w przypadku wzrostu kosztów pracy, np. składki ZUS lub VAT. Zatrudniony powinien otrzymywać miesięczne wynagrodzenie zgodne z prawem, a pracodawca powinien mieć możliwość realizacji kontraktu z zyskiem, co przekłada się na stabilność zatrudniania” – dodaje Marek Kowalski.


Ozusowanie umów zleceń, odejście od kryterium najniższej ceny, klauzule kodeksu pracy i społeczne – to rozwiązania, których celem jest stabilizacja rynku pracy w Polsce. Liczne nowelizacje ustawy Prawo zamówień publicznych miały uzdrowić sytuację w sektorze. Rzeczywistość jednak dostarcza przykładów, gdzie podmioty publiczne decydują się na oferty firm usługowych, w których roboczogodzina pracownika wyceniana jest zdecydowanie poniżej minimalnego wynagrodzenia, a głównym kryterium wyboru pozostaje cena.


Sądy Rejonowe to nie jedyne podmioty, które w budżetach na usługi nie uwzględniają płacy minimalnej. Przykładów takich przetargów jest niestety więcej:


  • Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Toruniu za jedną roboczogodzinę pracownika ochrony płaci jedynie od 5,51 do 5,95 zł bez VAT,

  • Podlaski Urząd Wojewódzki niewiele więcej, bo 8,17 zł bez VAT,

  • Zielonogórski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w przetargach na usługi firm ochroniarski zdecydował się zaś na oferty, w których jedna godzina pracy ochroniarza wyceniana jest od 4,52 do 9,34 zł bez VAT.


 

Powiązane Artykuły

Jesteśmy również na

4,159FaniLubię
317ObserwującyObserwuj
318ObserwującyObserwuj
spot_img

Praca w Motorola Supply Chain & Procurement, czyli jak wygląda bycie Motorolaninem

Przyświeca nam jeden cel – pomagać innym, aby w najważniejszych momentach stawali na wysokości swoich zadań. Wartości firmy są dla nas fundamentem wszystkich działań....

Z ostantiej chwili