Sytuacja chińskich eksporterów jest coraz gorsza. Różnie się jednak od sytuacji eksporterów w krajach takich jak Polska. Mimo, że w obu krajach producenci posiadają odpowiednie moce produkcyjne, to o ile dla polskich zakładów podstawowym problemem jest zmniejszenie popytu na swoje produkty zagranicą, w przypadku Chin, problem nie jest sam popyt, co niemożność dostarczenia produktów.
Słabe, a przez to bardzo kosztowne łańcuchy dostaw funkcjonujące w chińskiej gospodarce sprawiają, że problematyczne staje się dystrybuowanie towarów na obszarze samego kraju. A dostarczenie ich do zagranicznych konsumentów graniczy z nimożliwością. W najgorszej sytuacji są firmy małe i średnie, dla których dostęp do kredytów jest bardzo utrudniony.
Jak podaje za Reutersem International Herald Tribune, z badania przeprowadzonego przez PriceWaterhouseCoopers wynika, że w samych Chinach upadło ok. 670 000 małych przedsiębiorstw.
Sznsą dla części z nich mógłby być sprawnie zarządzany łańcuch dostaw, pozwalający redukować koszty tam, gdzie to możliwe.
źródło: International Herald Tribune
źródło zdjęcia: www.sxc.hu
