Popularny Allibaba uplasował się dopiero na szóstym miejscu z wynikiem 4 bilionów dolarów przychodu z e-commerce, wyłączając sprzedaż hurtową.
Amerykański gigant zanotował po trzech kwartach 2014 roku wzrost obrotów o 20%, do poziomu 20,5 miliardów dolarów, jednak strata w tym okresie zwiększyła się do 437 milionów dolarów, co aż dziesięciokrotnie przewyższa stratę z tego samego okresu roku ubiegłego (41 mln dol). Niemniej, dzięki inwestycjom Amazon stał się dla Klientów jeszcze bardziej przystępny i łatwy w obsłudze, szczególnie dla subskrybentów Amazon Prime, którzy zyskali wczesny dostęp do specjalnych ofert i na pewien okres dla tych, którzy używają serwisu Amazon Fresh w Brooklynie. Ci drudzy mogli liczyć na darmową dostawę tego samego dnia lub następnego po jego złożeniu.
Obok działań na rynku amerykańskim spółka rozwija sieć swoich usług również w Wielkiej Brytanii. Razem z firmą Smiths News – wiodącym dystrybutorem prasy na rynku brytyjskim – Amazon uruchomił usługę ‘Pass My Parcel’, która umożliwia realizowanie dostaw jednego dnia w ramach sieci click&collect w tym kraju. W ramach nowej usługi zamawiane produkty trafią do punktu odbioru jeszcze tego samego dnia, w którym zostały zamówione. W przypadku zamówienia składanego za pośrednictwem strony Amazon.co.uk, jego odbiór będzie możliwy nawet w ciągu 12 godzin.
Jak widać, inwestorzy wybaczają Amazonowi kolejne straty finansowe właśnie dzięki tej szeroko zakrojonej strategii rozwoju wertykalnego.- komentuje Rafał Brzoska Integer.pl